Jeśli zastanowić się nad suwerennością, to w tej sprawie sprawdza się dewiza, iż tyle wolności, ile własności.
Jeśli spróbujemy porównać kilka istotnych przejawów własności, to wychodząc ze zwykłych ludzkich stereotypów, z trudnością, można jednak dojść do wniosku, iż suwerenność energetyczna jest pierwszym przejawem suwerenności praktycznej.
Oczywiste wydaje się suwerenność żywnościowa, własnego domu jednorodzinnego, czy własnego warsztatu pracy. Istnieje jednak wspólny warunek funkcjonowania człowieka suwerennego.
Otóż racjonalna uprawa roślin, hodowla zwierząt, budowa i obsługa czynności w powstałym domu jednorodzinnym czy warsztat twórczy czy rzemieślniczy nie będzie funkcjonował bez energii.
Sposobami spółdzielczej organizacji uprawy roślin i hodowli zwierząt będziemy zajmować się pod tytułem: rolnicze spółdzielnie produkcyjne.
Sposobami spółdzielczej organizacji finansowania i budowy domów jednorodzinnych, warsztatów twórczych czy rzemieślniczych będziemy zajmować się pod tytułem: ethicdomes.
Nie chcemy jednak, żebyście Państwo po drodze zapomnieli o tej jednej perle, dla której sprzedaje się wszystko, by ją mieć; o niej poczytacie pod tytułem: Deklaracja Ideowa Fundacji Arystoteles.
Przypomnieć wypada suwerenność energetyczna chłopów, dziedziców, fabrykantów, powstająca spontanicznie od połowy XIX wieku, wraz z szybkim postępem technicznym.
Powszechny brak suwerenności energetycznej wszystkich w/w podmiotów nie wynika bynajmniej z regresu technicznego, lecz z monopolizacji energetyki przez światowe korporacje oraz władze publiczne.
Sposobami wyjścia człowieka spod monopoli energetycznych na suwerenność energetyczną będziemy zajmować się na niniejszej stronie.