Warto wspomnieć o “Topikach” Arystotelesa słów kilka. Jest to najważniejsze dzieło Arystotelesa, najważniejsze, bo dotyczy prowadzenia dyskusji między ludźmi w kierunku odkrywania prawdy.
Podstawą rozważań Arystotelesa w w/w traktacie filozoficznym są toposy. Pojęcie toposu zanikło wraz z zanikiem antycznej kultury ateńskiej, czy ogólnie mówiąc, starogreckiej czyli, w zależności jak to liczyć, np. w Polsce z upadkiem liceów klasycznych, nauczających łaciny, greki i logiki (filozofii) z chwilą napaści satanistów z krajów sąsiedzkich, narodowego komunizmu niemieckiego i w ślad za nim, światowego komunizmu rosyjskiego, inspirowanego w obu przypadkach przez niezwykle wrogą dla całej ludzkości kabalistyczną grupę wyznaniową. Topos to współcześnie najmniejszy, elementarny, ale wspólny składnik myślenia, najczęściej myślenia w określonym kręgu kulturowym. Topos tłumaczą jako miejsce, ale w retoryce czy w literaturze dziś toposy określa się jako wspólne motywy myślenia, wspólne motywy literatury pięknej, liryki, epiki. Topika jako nauka funkcjonowała powszechnie w antycznej Grecji jak i Rzymie jako gałąź retoryki. Teoretycy retoryki, m.in. ojciec Seneki pisali podręczniki, jako zestawy kluczy retorycznych do wstawienia w wypowiedziach, mowach i dyskusjach publicznych. Arystoteles w Topikach ujawnia sylogizmy dowodzenia prawd, które niezawodnie prowadzą do udowodnienia prawdy, a zatem także nawet wbrew intencjom uczestnika dyskusji, stąd korzystanie z toposów jest istotniejsze od ich odkrywania. Toposy są istotą dyskusji dialektycznych czyli dyskusji, które odbywają się w dialektyce czyli w sporze co najmniej dwóch, przeciwstawnych racji na dany temat.
Stulecia, w których żył Arystoteles to nadzwyczaj bujna epoka dyskusji na wszystkie istotne sprawy dla każdego człowieka jak i dla społeczeństw, w których wykształciły się wszystkie możliwe postawy i światopoglądy, funkcjonujące nieodmiennie po dzień dzisiejszy. To epoka, która została otwarta wówczas i praktycznie trwa do dziś. Uważam, że ówczesne poziomy dyskusji filozoficznych trudno byłoby osiągnąć obecnie, a z pewnością znacznie większy odsetek ludzi brał w nich aktywny udział. Co więcej, przekrój społeczny dyskutantów był znacznie szerszy, niż dziś, bo w przeciwieństwie do współczesnych obywateli państw demokratycznych, nie zainteresowanych problemami filozoficznymi, w dyskusjach filozoficznych, zwłaszcza w czasach Arystotelesa brali aktywny udział także ówcześni obywatele, czyli niewolnicy.Arystoteles, ąktywny uczestnik tych debat, postanowił napisać podręcznik poprawnego filozofowania czyli dowodzenia prawd w dyskusjach. Jak się okazało w praktyce, nawet Arystoteles połamał sobie zęby na tym temacie, choć swój geniusz filozoficzny ujawnił w innych dziełach, zwłaszcza a “Analitykach“, omawiających reguły dowodzenia prawd przyrodniczych, trwale wykorzystywanych do dnia dzisiejszego w naukach przyrodniczych i matematycznych.
3. O co chodzi w “Topikach” Arystotelesa
W traktacie „O dowodach sofistycznych albo o Sofizmatach” Arystoteles zajmuje się bardzo szczegółowo, wszelkimi, używanymi ówcześnie metodami dowodzenia. Podstawowymi oponentami filozoficznymi Arystotelesa jako zwolennika filozofii jako metody poszukiwania prawdy byli sofiści. Sofiści podchodzili do sylogizmów filozoficznych bardzo utylitarnie, mianowicie wykorzystywali je tylko do tego, aby skutecznie dowieść swoich racji, bez względu na to, czy przesłanki, z których wywodzili swoje racji, były fałszywe czy prawdziwe. Dzięki sofistom filozofia w powszechnym obiegu ma niskie notowania jako sztuka nie tylko tajemna, co kłamliwa. Podobnie oceniane są społecznie praktyki życia społecznego,w których wykorzystywane są filozoficzne metody dowodzenia, czyli prawo (prawnicy, ale także administracja, sądownictwo), ale także marketing w handlu, biznesie, propaganda polityczna itp.
Otóż wielkość Arystotelesa ujawniona w topikach przejawia się w tym, że przekazał nam prawdę, iż topiki są odwiecznymi sposobami rozumowania, istniejącymi na długo przed Arystotelesem, dalej, że umiłował dowodzenie prawdy, mimo, że mógł prezentować podejście koniunkturalne, czyli sofistyczne, wreszcie, że zdemaskował fałszywe topiki sofistów i pokazał, jak z nimi walczyć. Arystoteles był pierwszym z grona całkiem licznych filozofów, którzy propagowali prawdę jako wartość myślenia i działania ludzkiego i jednym z nielicznych, do zapomnienia o którym sofiści nie byli w stanie doprowadzić.