Każdy może paść ofiarą mafii religijnej czyli popaść w zniewolenie duchowe i ulec oszustwom majątkowym mafii, gdyż w każdym z nas tkwi potrzeba ciepła, miłości i akceptacji oraz pragnienie przynależności do grupy. Wszystkie te potrzeby ludzkie wydają się zaspokajać mafie religijne, to może stać się okazją do żerowania na ludzkiej naturze, skutkującego wampiryzmem energetycznym i oszustwami majątkowymi.
Rodzina jest jedyną naturalną zbiorowością ludzką. Istota człowieczeństwa sprowadza się do życia i przekazywania życia innym ludziom, czyli płodzenia a następnie troszczenia się o potomstwo. Naturalny rozwój człowieka odbywa się przez rodzinę, w rodzinie i dla rodziny.
Nie ma innych, alternatywnych zbiorowości ludzkich do rodziny. Wszelkie inne zbiorowości ludzkie są jedynie kopią, mutacją, a najczęściej mistyfikacją rodziny. Istnieją dwa typy zbiorowości ludzkich, większych, niż rodziny, lecz podzielonych według stosunku do rodziny.
Istnieją zatem większe zbiorowości ludzkie, które są oparte o istotę rodziny, z niej czerpią swoje powstanie i istnienie, służą rodzinom i wspierane są przez rodziny.
Istnieją także inne większe zbiorowości ludzkie, które nie są oparte o istotę rodziny, z rodzin czerpią swoje powstanie i istnienie, lecz nie służą rodzinom, pasożytują na rodzinach i szkodzą rodzinom.
Zbiorowości inne, niż rodzina, czyli rody, plemiona, narody czerpią siły do istnienia tylko z faktu istnienia i rozmnażania się naturalnych rodzin ludzkich i służą ochronie pojedyńczych rodzin, ponadto są wspierane przez rodziny z własnej, nieprzymuszonej woli.
Wszak w Narodach istnieje wspólnota krwi, ziemi, obyczajów, które w sposób naturalny łączą interesy poszczególnych rodzin, spokrewnionych, wspólnie zamieszkujących tą samą ziemię, praktykujących te same obyczaje w tzw. interes narodowy, czyli w interes danego narodu. Między poszczególnymi narodami istnieje wzajemny respekt i poszanowanie odmienności, a wiele, jeśli nie wszystkie waśnie między narodami nie są wywoływane przez narody, lecz przez innego typu większe niz rodziny zbiorowości ludzkie.
Wszelkie inne zbiorowości ludzkie, takie jak wspólnoty religijne, samorządy lokalne, państwa, czy struktury ponadpaństwowe oraz korporacje, zwłaszcza korporacje międzynarodowe, zwłaszcza międzynarodowe korporacje finansowe również czerpią siły do istnienia tylko z faktu istnienia i rozmnażania się naturalnych rodzin ludzkich.
W przeciwieństwie jednak do narodów, w/w większe niż rodziny zbiorowości ludzkie, ze swej istoty szkodzą trwale pojedyńczym rodzinom ludzkim, ponieważ ich istnienie nie wywodzi się ze wspólnoty krwi, ziemi, obyczajów, które w sposób naturalny łączą interesy poszczególnych rodzin, spokrewnionych, wspólnie zamieszkujących ta samą ziemię, praktykujących te same obyczaje w tzw. interes narodowy.
Otóż wspólnoty religijne, samorządy lokalne, państwa, struktury ponadpaństwowe czy korporacje międzynarodowe zostały powołane i mają inne cele, niż narody. W/w zbiorowości ludzkie scalają inne cele, niż cele, którymi scalane są narody. Te cele są istotnie sprzeczne z interesami narodowymi, które są pochodnymi interesów rodzin, jako rodzin połączonych wspólnotą krwi, ziemi, obyczajów.
W/w zbiorowości zostały powołane i wciąż istnieją po to, aby zniewalać i niszczyć rodziny i narody, albowiem z wywoływania podziałów między rodzinami, czy narodami, w/w zbiorowości czerpią dla siebie istotne korzyści duchowe i materialne.
Wspólnoty religijne są ze swej istoty zalążkami dla mafii religijnych.
Bez względu na to, czy dana wspólnota religijna wyznaje wiarę w prawdziwego Boga, czy tylko w bałwana, wyprowadza człowieka z indywidualnego, wolnego procesu duchowego poznawania Boga w kierunku rozwoju jako człowieka religijnego, czyli w kierunku wspólnotowego wyznawania wiary oraz wspólnotowego praktykowania w/w wiary.
Wtedy, kiedy człowiek swoje sacrum przekieruje na zewnątrz, nieuchronnie kieruje się ku profanum. Oczywiście, taka decyzja duchowa jest spadkiem ludzkiej duchowości, lecz bardzo niewielu ludzi jest świadomych takich złych wyborów duchowych. Konsekwencją w/w decyzji duchowej są wzrastające potrzeby materialne człowieka do wyrażania duchowości.
W/w wybór rozwoju duchowości w kierunku człowieka religijnego gubi go, bo od dalszego rozwoju duchowego uzależnia się poprzez konieczność postępującego oddawania wolności, duchowej, umysłowej, fizycznej, mienia w ręce tych, którzy deklarują się mu, że wiedzą od niego lepiej, czym jest duchowość oraz deklarują mu, że są w stanie wprowadzić społeczność duchową w świecie fizycznym, mało tego, że potrafią poprowadzić ją i realizować ją, zgodnie ze społecznością duchową.
Jednak próby przełamywania przez w/w kierowników duchowych w/w dychotomii są od zawsze skazane na niepowodzenie. Co więcej, im większy jest stopień zinstytucjonalizowania wspólnoty religijnej, tym wzrasta pewność istnienia mafii religijnej w łonie wspólnoty religijnej, a zatem nieuchronnego przekształcania się, albo istnienia, wręcz kierowania wspólnotą religijną przez mafię religijną.
Jak zwykle, ludzie, wodzeni na manowce, stają się zakładnikami swoich urojeń, co gorsza, oddają się w niewolę duchową, fizyczną oraz swoje majątki oszustom, tworzącym mafie religijne.
Mafie religijne zniewalają ludzi bez względu na wielkość wspólnoty, inteligencję, pochodzenie czy zamożność jej członków. Największe mafie religijne są ponadnarodowe, istnieją tysiące lat i są trwalsze, niż poszczególne mocarstwa, czy nawet cywilizacje. Niewielkie mafie religijne zwane są sektami, lecz są bardziej agresywne, niż międzynarodowe mafie religijne, gdyż utrata choćby jednego członka sekty znacznie zubaża małą mafię religijną w skupiana przez nią władzę duchową i cielesną nad członkami mafii.
Wszystkie mafie, te wielkie, jak i te małe, są organizacjami społecznymi jeśli nie neutralnymi, to najczęściej niebezpiecznymi dla rozwoju światopoglądu, dla zdrowia psychicznego, fizycznego oraz dla mienia członków wspólnot religijnych, opanowanych ze swej istoty przez mafie religijne.
Poznanie intuicyjne pozwala każdemu człowiekowi na rozpoznanie prostych w gruncie rzeczy, metod manipulacji stosowanych przez hierarchicznych kierowników mafii religijnych w stosunku do kandydatów i członków wspólnot religijnych.
Istnieją co najmniej trzy cechy wspólnoty, która skutkują przekształcaniem się wspólnoty religijnej w mafię religijną.
Funkcjonariusze jak i kierownicy mafii religijnych powszechnie stosują dezinformację i półprawdy, a cyniczne cele, ukryte przez hierarchię mafijną, starają się ubrać pod płaszczykiem sacrum, tyle niejasnym, co często absurdalnym, zgodnie z zasadą, iż im mniej rzetelnych wiadomości dociera do członków wspólnoty, im bardziej zatarty jest obraz całości, w którym funkcjonuje członek mafii religijnej, tym łatwiej oszukać im tego członka jako potencjalną ofiarę.
Mafie religijne żerują na tym, że większość ludzi nie jest osobami rozumnymi, czyli nie zna a najprawdopodobniej nie pozna nigdy prostych sylogizmów logicznych czyli reguł poprawnego rozumowania. I nie chodzi tutaj o braki w wykształceniu filozoficznym, ale o brak kontaktu z rzeczywistością, brak zdrowego rozsądku.
Każdy człowiek jest istotą myślącą, co czyni go już człowiekiem. Jednak nie każdy człowiek, będący istotą myślącą, jest równocześnie istotą rozumną. W sercu, jak i w rozumie, niewielu ludzi przyzna, że myli się w swoim myśleniu, nie tylko w sprawach błahych, ale w wyborach życiowych, a co dopiero w zrozumieniu świata, czyli spraw przekraczających jego istnienie.
O wiele wyższym poziomem, od poziomu myślenia zdroworozsądkowego, czyli myślenia opartego o proste doświadczenie, wsparte o pamięć, własną, przodków, narodową, jest myślenie filozoficzne, oparte na spekulacjach nie wyrosłych tylko z doświadczenia. Otóż większość ludzi nigdy, albo rzadko, w każdym razie, bez systematycznego praktykowania, nie zadaje sobie pytań egzystencjalnych, nie prowadzi dyskusji filozoficznych, a jeśli nawet, to bez profesjonalnego ćwiczenia w rozumowaniu.
Ponieważ głód odpowiedzi na w/w pytania egzystencjalne jest naturalnym głodem każdego człowieka, lecz nie każdy jest na tyle cierpliwy i pracowity, aby go systematycznie zaspokajać czerpaniem z właściwych źródeł i metod filozoficznych, dlatego większość ludzi korzysta z gotowej oferty wspólnot religijnych czyli ze skomplikowanej mieszanki banałów, czyli prawd oczywistych, porzekadeł ludowych, filozofii, nawet duchowości, pomieszanych ze zwykłymi bzdurami.
Większość ludzi nie zadaje sobie pytań o motywy działania przywódców mafii religijnych, o korzyści, jakie czerpią z przywództwa, zarówno o korzyści duchowe, jak i czysto materialne. Powodzeniu mafii religijnych sprzyja powszechna i często wielowiekowa, przynależność danego kontynentu, Narodu, plemienia, czy rodziny, w którym rodzi się człowiek do danej mafii religijnej.
Paradoksalnie, w wielu ludziach istnienie danej mafii religijnej na danym terenie nie budzi żadnego zdziwienia, gdyż dla małego dziecka, a nawet dorastającego młodzieńca czy dziewczyny stereotyp jego przyporządkowania do danej mafii religijnej wydaje mu się naturalny, gdyż urodził się w takim świecie, więc sądzi, że jego świat to cały świat i tak był urządzony od zawsze.
Co więcej, istnienie danej mafii religijnej, stereotyp przynależności tego dziecka do danej wspólnoty religijnej, a de facto – mafii religijnej jak i jego rówieśników wydaje mu się pozytywny, rodzi w nim wręcz poczucie bezpieczeństwa czyli wspólnoty, czyli bliskości z rodziną, wioską, miastem, Narodem.
Czujność, zdrowy rozsądek, brak zaufania czy wręcz odrzucenie danej mafii religijnej budzi się w człowieku dorastającym najczęściej z wielką siłą, lecz istotne jest równoczesne ujarzmienie przez niego tej siły i jej upust dopiero wtedy, kiedy w danej rodzinie, czy wręcz narodzie narodzą się sprzyjające warunki do indywidualnego rozwoju duchowego.
W przeciwnym razie osoba pragnąca wyzwolić się spod zniewolenia duchowego przez daną mafię religijną może ponieść surowe kary od współwyznawców danego przywódcy w danej mafii religijnej, począwszy od odrzucenia przez wspólnotę, także w relacjach pozareligijnych, wręcz kar cielesnych, czy nawet utraty zdrowia czy życia.
Trudne jest samopoznanie uzależnienia człowieka od danej mafii religijnej. Łatwiej jest przyjrzeć się pewnym zmianom w zachowaniu bliskiej osoby, przeniesienie obserwacji na siebie i stwierdzenie, w ramach autobserwacji, czy samemu nie uległo się podobnemu zniewoleniu do osoby bliskiej.
Pierwszym sygnałem, że coś jest nie tak, może być rosnąca izolacja i gwałtowna zmiana osobowości człowieka. Charakterystyczne mogą być początkowo stany euforii, a w późniejszym okresie zamknięcie się człowieka w sobie, depresja i osłabienie fizyczne. Osoba dotąd rozmowna, towarzyska nagle może stać się milcząca, nieobecna. często osoba zniewolona przez mafie religijną przestaje się interesować wszelkimi, pozareligijnymi aspektami życia, koncentrując swoją aktywność tylko na życiu wspólnotowym.
Osoba zniewolona przez mafię religijną przestaje się interesować się tym, w czym codziennie uczestniczy czyli rodziną oraz zajęciami codziennymi czyli szkołą czy pracą, rezygnuje także ze swoich wcześniejszych pasji, może zmienić nagle styl ubierania się, rodzaj książek, którymi dawniej się interesowała, czy filmów, które dawniej oglądała. Czasem w domu pojawiają się dziwne broszury i ulotki, nie nastawione na realne życie człowieka.
Wzrasta nerwowość i fanatyzm religijny osoby zniewolonej religijnie, z taką osobą coraz trudniej rozmawiać – zwłaszcza na tematy światopoglądowe i religijne. Odnosimy wrażenie, że nasz bliski tkwi za szybą, odgrodzony od świata parawanem cudzych myśli i dogmatycznych pojęć, a wszelka dyskusja, wskazywanie faktów czy motywów osób, czy to własnych, czy to motywów i postępowania członków mafii religijnej, a zwłaszcza jej przywódców staje się niemożliwe ze zniewolonym duchowo człowiekiem, wręcz niebezpieczne dla osoby, która próbuje z nim nawiązać kontakt i wykazać mu błędy poznawcze rzeczywistości.
Mafia religijna z reguły wymaga podporządkowania się członka zwierzchnictwu mafii. Im podatniejszy członek mafii, tym mafia wciąga go na coraz wyższy stopień absolutnego posłuszeństwa i podporządkowania się władzy kierowników mafii.
Mafia religijna zazwyczaj jest totalna, czyli chce decydować o wszystkich aspektach życia członków wspólnoty religijnej – począwszy od dogmatów religijnych, przez styl życia, sposób tworzenia relacji międzyludzkich, zarobkowania wykonywania pracy, poboru płacy itp.
Ponieważ ludzie w sposób naturalny są stworzeni do wolności, a nie do niewoli, dlatego zwykle się bronią przed zniewoleniem religijnym przez mafie religijne, dlatego mafie religijne posługują się specjalnymi technikami manipulacyjnymi, których celem jest wywołanie w werbowanej osobie wrażenia, że dobrowolnie przyjmuje to, co jest jej w rzeczywistości narzucane poprzez przymus psychiczny, wspólnotowy, a nawet prawny czy przez przymus fizyczny.
Istnieją co najmniej trzy etapy manipulacji stosowane przez wspólnoty religijne, których stosowanie przekształca wspólnoty religijne w mafie religijne.
Zaproszenie czy nawet stałe praktyki religijne, uczestnictwo zwykle wydają się nie kryć w sobie nic niebezpiecznego, co zagrażałoby uzależnieniu duchowemu, utracie zdrowia czy majątku przez wiernego członka sekty czy większej wspólnoty religijnej.
Mafie religijne posługują się pradawnymi a ciągle udoskonalanymi metodami, które z pozoru wydają się bardzo niewinne, lecz zawsze dążą do destrukcji człowieka, polegającej przede wszystkim na zawładnięciu duchem, umysłem, zdrowiem a nawet majątkiem osoby zniewolonej przez mafię religijną.
Poznanie jest procesem, który trwa całe życie i jest procesem całkowicie indywidualnym.
Niczym nie skrępowana wolność człowieka w poszukiwaniu prawdy jest niezbędnym warunkiem poznania. Wolność w dążeniu człowieka do indywidualnego poznania prawdy o samym sobie i o otaczającym go świecie jest powołaniem każdego człowieka, które może być realizowane we wspólnocie, jednak nigdy człowiek w tym procesie indywidualnym nie może zostać wyręczony przez innego człowieka, a tym bardziej przez jakąkolwiek wspólnotę, zwłaszcza przez wspólnotę religijną.
Inny człowiek, a tym bardziej wspólnota, zawsze wywiera wpływ na proces poznawczy każdego człowieka, a wybór wspólnoty winien dokonywać się w wolności. Dotyczy to zarówno założenia nowej rodziny, jak i wejścia do wspólnoty religijnej.
Oczywiście, większość ludzi nie podejmuje indywidualnej drogi rozwoju, stąd na świecie większość ludzi żyje w zniewoleniach duchowych. Przyczyny takich wyborów leżą w naturze ludzkiej, więc mafie religijne zawsze będą istniały, bo natura ludzka sprzyja popadaniu, powszechnemu, ludzi w zniewolenia duchowe od przywódców mafii religijnych.
Na początku jest miłość, zauroczenie religijne. Werbownik, czyli osoba, która próbuje wciągnąć człowieka do wspólnoty religijnej, jest zawsze osobą niezwykle życzliwą – ale pozornie – otwartą i sympatyczną. Okazuje żywe zainteresowanie sprawami duchowymi, intelektualnymi, a nawet życiowymi danego człowieka, szczerze współczuje, otacza ciepłem i oferuje swoją przyjaźń.
Jeśli człowiek zgodzi się wziąć udział w kameralnym spotkaniu wspólnotowym, np. dotyczącym poznania wiary w danej wspólnocie, samorealizacji, wegetariańskiej diety czy możliwości rozwoju zdolności zawodowych, to wtedy zwykle przeżywa szok. Otóż zalewa go morze miłości ze strony członków danej wspólnoty, gdyż wszyscy się uśmiechają do niego i emanują dobrocią. Chwalą go, zapewniają, że to wcale nie przypadek, że tam się znalazł i że właśnie na kogoś takiego czekali.
Wówczas człowiek myśli, „Jakie to wspaniałe miejsce” i chętnie przybywa na kolejne spotkanie, potem czyta podsuwane książki, przysłuchuje się rozmowom i powoli, krok po kroku, poddaje się – początkowo łagodnej i zakamuflowanej – indoktrynacji religijnej.
Równocześnie werbownicy starają się dowiedzieć o nim, od niego i od jego przyjaciół, jak najwięcej i rozpracować, co do ciebie najlepiej trafi. Każdy człowiek ma indywidualne potrzeby, które całe życie pragnie zaspokajać. Jedni ludzie szukają sposobów samorealizacji, czy to duchowej czy to intelektualnej, inni mają silnie rozbudzone potrzeby praktyk religijnych, jeszcze inni chcą się dowiedzieć, jak pomagać innym ludziom, wreszcie są tacy, którzy chcą się dowiedzieć, jak szybko zarobić duże pieniądze.
Podczas wstępnych obserwacji funkcjonariusze mafii religijnej ustalają, do jakiego typu człowieka można zaklasyfikować kandydata na członka wspólnoty religijnej: osoby intelektualnej, osoby religijnej, osoby emocjonalnej czy osoby społecznej.
Natomiast mafii religijnej chodzi o to, żeby odkryć potrzeby danego kandydata wspólnoty religijnej i dopasować do tych potrzeb właściwe sposoby perswazji do wstąpienia oraz, co ważniejsze do zagospodarowania energii tego człowieka do potrzeb mafii religijnej.
Celem mafii religijnej jest spowodowanie u człowieka trwałej zmiany tożsamości. Presja grupy na nowego członka staje się coraz silniejsza, ale wciąż kontrolowana, by zachować złudzenie, że to on sam decyduje o tym, co się dzieje w jego umyśle. Moment przemiany światopoglądu pod wpływem manipulacji jest, niestety, dość trudny do uchwycenia.
– Sekty zawsze podkreślają swoją wolność w wyborze przekonań religijnych, wręcz neutralność religijno-światopoglądową. Z w/w powodów trzeba przez cały czas pamiętać o tym, jakie się miało oczekiwania na początku kontaktu z grupą.
Jeżeli kandydat zapisuje się do chóru kościelnego, bo chce w nim pośpiewać, to wkrótce okazuje się, że treści pieśni i piosenek są ważniejsze, niż forma rozwoju śpiewu chóralnego.
Jeżeli człowiek zapisuje się na kurs nauki języka angielskiego, organizowany przez jakąś mafię religijną, to musi się liczyć z tym, że będzie przejmować myślenie, ba, religię tej mafii, która ma w ręku w/w narzędzie edukacyjne.
Jeżeli człowiek zapisuje się na trening tai-chi, bo chce poprawić swoją sprawność fizyczną i zdolność koncentracji uwagi, a na ulotce obiecują mu, że tylko to otrzyma, to nie od razu zauważy, że trenerzy zaczynają w trakcie treningu sączyć mu do ucha jakąś filozofię. Choć powinien być to pierwszy sygnał dla uczestnika treningu, że może paść ofiarą psychomanipulacji, że ma do czynienia z sektą, że powoli jest mu wpajany nowy obraz świata, to najczęściej w ogóle nie reaguje na to.
Jeżeli człowiek stanowczo nie odchodzi od tego środowiska, to nagle, nie wiadomo kiedy, podejmuje myślenie, a nawet zachowanie tej wspólnoty religijnej, np. zaczyna nosić sari, przechodzi na wegetarianizm, porzuca rodzinę albo zapisuje się na kolejne kursy rozwiązywania problemów życiowych, które rujnują go finansowo i coraz bardziej odrywają od rzeczywistości.
Kiedy więź między werbującymi a werbowanym zacieśnia się, totalitarne normy obowiązujące w mafii religijnej stają się coraz bardziej widoczne. Działanie mafii religijnej wobec nowej ofiary skupia się wtedy na maksymalnym odizolowaniu jej od świata. Mafia religijna robi wszystko, aby odciągnąć „nowego” członka od rodziny i przyjaciół. Może on być np. namawiany do dzielenia się ze swoimi bliskimi prawdami, które niedawno zostały mu objawione, a wynikające z tego konflikty powodują dobrowolne odsuwanie się rodziny od niego i jego od rodziny. Zachęca się nowego członka do porzucenia pracy i np. całkowitego poświęcenia się poszukiwaniu oświecenia lub zajęcia się zbawianiem świata, co zwykle oznacza darmową lub częściowo darmową pracę na rzecz mafii religijnej, z której jej funkcjonariusze oraz przywódcy religijni czerpią korzyści materialne.
Mafie religijne stosują rozmaite metody manipulacyjne, aby trwale żeby uzależnić od siebie nowych członków wspólnoty religijnej. Jedną z nich jest „wyciszanie myślenia” polegające na wykorzystywaniu modlitwy, mantrowania i technik medytacyjnych do tłumienia wątpliwości.
Innym sposobem jest szantaż emocjonalny – manipulowanie takimi uczuciami, jak lęk, poczucie winy, poczucie zobowiązania wobec ducha wyznawanej przez nich religii lub co najmniej wobec lidera najmniejszej grupy danej wspólnoty religijnej. Miejsce wcześniejszych zapewnień o miłości i wolności zajmuje inny system – system nakazów i zakazów czyli kar i nagród, w efekcie czego kształtuje się nowa tożsamość, mianowicie członek mafii religijnej trafia do psychologicznego więzienia, którego sam dla siebie jest strażnikiem.
Nie istnieje jeden typ osobowości podatnej na psychomanipulację. Nikt nie jest całkowicie na nią odporny, ale są też osoby bardziej podatne na nie oraz sprzyjające ku temu okoliczności.
Wszystko, co człowieka osłabia, co jest przyczyna jego lęków – otwiera go jednocześnie na manipulację, zarówno słabości wewnętrzne, jak i sytuacja zewnętrzna: momenty kryzysowe, czynią ludzi bardziej podatnymi na wpływy, takie jak czyjaś śmierć, rozwód, utrata pracy czy przeprowadzka do innego miasta. Takimi źródłami lęków mogą też być olbrzymie w swej skali zdarzenia nadzwyczajne, wywołane przez przyrodę lub przez ludzi, wszak – Od powietrza, głodu, ognia i wojny zachowaj nas Panie.
Kiedy człowiek czuje się samotny i zagubiony, poszukuje sensu życia, potrzebuje zmiany, wtedy chętniej szuka wsparcia. Wiele zależy też od tego, co wynieśliśmy z domu.
Jeśli ktoś od dzieciństwa nie był samodzielny, gdyż miał autorytarnych rodziców i nie był przyzwyczajony do wolności tylko przymuszany do ślepego posłuszeństwa ojcu lub obojgu rodzicom, to w dorosłym życiu szuka środowiska podobnego do domu rodzinnego, czyli takiego, które o wszystkim będzie za niego decydować. Jeżeli ludzie w dzieciństwie nie byli kochani, byli zaniedbywani uczuciowo, czyli noszą w sobie niezaspokojoną potrzebę ciepła i uwagi, to ulegną zniewoleniu, jeśli będą bombardowani miłością. Ludzie bezrobotni są otwarci na oferty sekt ekonomicznych, które obiecują duże zarobki, a młodzi, inteligentni studenci łatwo ulegają obietnicom szybkiej kariery w strukturach oferowanych przez instytucje religijne.
Często mafie religijne organizują szkolenia psychologiczne, jak się uczyć, jak rozwiązywać konflikty rodzinne lub w pracy, jak zdobywać sukces w biznesie. Niektóre idee myślowe wydają się być bardzo atrakcyjne, dlatego trzeba zawsze sprawdzać, jakie są podstawy danej ideologii czy filozofii oraz czy mamy ochotę mieć z nią cokolwiek wspólnego.
Człowiek powinien dokładnie sprawdzać, na jakiej bazie naukowej opiera się proponowane szkolenie. Nie musi się obawiać, jeśli stoi za nim rzetelna wiedza psychologiczna, powinien jednak wzbudzić w sobie podejrzenia, jeżeli będą to argumenty natury parareligijnej, np. wezwanie do otwierania się na energię kosmiczną, która go oświeci.
Istnieją łatwe i proste sposoby unieszkodliwiania działalności mafii religijnych wobec naszej duszy, ciała i majątku. Po prostu trzeba chronić naszą duszę, ciało i majątek przed mafiami religijnymi. Ochrona naszej duszy, ciała i majątku przed mafiami religijnymi polega na unikaniu wszelkich kontaktów naszej duszy z dogmatami religijnymi, unikaniu osobistego kontaktowania się z członkami mafii religijnych oraz ochrona naszego majątku przed uszczuplaniem go na rzecz mafii religijnych.
Wszelka duchowa polemika z dogmatami religijnymi, osobiste kontakty, jakiekolwiek zaangażowanie swojej osoby, w jakimkolwiek czasie i miejscu w relacje z mafiami religijnymi, a zwłaszcza uszczuplanie swojego majątku na rzecz mafii religijnych jest szkodliwe dla każdego z ludzi, któremu jest cenny osobisty rozwój swojej świadomości duchowej.
Stosowanie zasady: “Nie czytam, nie spotykam się, nie daję pieniędzy” wobec mafii religijnych jest niezwykle skuteczną bronią dla ochrony naszej duszy, ciała i mienia, co więcej – jest skuteczną bronią dla ochrony innych rodzin przed zniewoleniami duchowymi i cielesnymi tych rodzin przez mafie religijne, a tym samym – wzrostem bezpieczeństwa zbiorowego w danym narodzie czy wśród narodów sąsiedzkich, które koncentrują swoje zachowania na rozwoju swoich rodzin, a wyzwalają się spod zniewolenia duchowego mafii religijnych, które podobnie do państw czy struktur ponadpaństwowych konfliktują narody, aby czerpać z konfliktów zyski dla przywódców mafii religijnych, przywódców i właścicieli państw oraz przywódców i właścicieli struktur ponadpaństwowych czy międzynarodowych korporacji finansowych.
Długotrwały, trwający często od dzieciństwa wpływ mafii religijnych na człowieka zniewolonego przez mafie religijne powoduje znaczne osłabienie ducha, rozumu i ciała człowieka, nie mówiąc o zubażaniu jego mienia.
Człowiek zniewolony duchowo i intelektualnie przez mafie religijne nie posiada ani wolnego ducha, ani krytycznego rozumu, ani tym bardziej nie potrafi chronić swojego mienia przed uszczuplaniem przez mafie religijne.
Oczywiście, człowiek zniewolony przez mafie religijne posiada znacznie osłabione możliwości umysłowe, owe recta ratio, prawość umysłu, nie potrafi obiektywnie, trzeźwo i zdroworozsądkowo oceniać siebie, bliskich czy spraw ogólnych, a przez to jest ciągle uzależniony w swoim duchu, myśleniu a zatem i działaniu od czynników zewnętrznych.
Oczywiście, skutkuje to tym, że taki człowiek szkodzi swoim naturalnym interesom, ponadto jest nieprzewidywalny w swoim zachowaniu, gdyż jest sterowalny, idąc dalej, jest nielojalny wobec członków własnej rodziny, gdyż jest lojalny wobec przywódców mafii religijnych, którzy, najczęściej są w ścisłych związkach interesów czy to z przywódcami partyjnymi, państwowymi, struktur ponadpaństwowych czy to korporacji międzynarodowych, zwłaszcza międzynarodowych korporacji finansowych.
Wiele radykalnych sekt bazujących na kulturze Wschodu nakłania swoich członków do stosowania drastycznych diet i wielogodzinnych medytacji. Ofiary mafii religijnych ponoszą ogromne koszty zniewolenia: porzucenie nauki, utrata pracy, rodziny i przyjaciół, majątku, nawet zdrowia.
Głodówka, niewyspanie i do tego nawyk ciągłego mantrowania robią swoje. Ludzie zniewoleni przez mafie religijne są ogłupiali, bardzo często znerwicowani, a przez to wyniszczeni fizycznie.
Konsekwencją kontaktu człowieka z guru-uzdrowicielem bywa przerwanie leczenia z chorób, które wymagają leczenia, co np. w przypadku chorych na nowotwory zwykle kończy się tragicznie.
Przedmiotem manipulacji, jakich dopuszczają się mafie religijne wobec członków wspólnot religijnych jest wszystko, ale przede wszystkim to, co w ludziach jest najlepsze, dlatego ludzie wychodzący ze wspólnot religijnych, którymi zarządzają mafie religijne, przeżywają niezwykłe załamania osobowości, bo nie mogą dać już wiary nikomu i w cokolwiek.
Mafie religijne wykorzystują najgłębsze pokłady ludzkiego dobra czyli zarówno naturalną ludzką gotowość do miłości jak i motywacje, w tym motywacje do poświęcenia czemuś swojego życia, manipulują marzeniami o szczęściu, stąd często są sprawcami utraty marzeń własnych jak i marzeń o szczęściu potomstwa. Ludzie wychodzący spod wpływów mafii religijnych mówią, że czują się tak, jakby doświadczyli totalnego gwałtu zarówno duchowego jak i fizycznego.
Zanim ich ofiary nauczą się żyć od nowa, jako ludzie wolni i rozumni, przechodzą przez okres traumy, rezygnacji z marzeń, oczywiście złudnych, jednak budowanych im przez wiele lat. Ponieważ tamten świat, choć szkodliwy dla ich osobowości, był w jakiś sposób poukładany, dlatego wielu wraca do swoich krzywdzicieli, bo nie potrafi samemu zbudować sobie swój świat.
Pomoc osobie, która była uzależniona, nieraz od urodzenia od wspólnoty religijnej, kierowanej przez mafie religijne, jest trudna i wymaga współdziałania wielu mądrych ludzi, zwłaszcza kiedy taka osoba nie może liczyć na rodzinę, bo taka wspólnota religijna często jest największą wspólnotą religijną w kraju, czy nawet na świecie.
Bez względu na poniesione straty, w tym wśród bliskich, którzy nadal funkcjonują w danej wspólnocie, szansą na prawidłowy powrót do życia samodzielnego, jest zawsze otrzymanie od ludzi przyjaznych ciepłych relacji i stałego kontaktu osobistego, co najmniej cykliczne rozmowy, wyjaśniające sposób budowania przez taką osobę elementarnych relacji po wyjściu ze wspólnoty w stosunku do bliskich, osób w pracy zawodowej czy kolegów i przyjaciół, którzy w większości nadal funkcjonują w ten, czy inny sposób w takim środowisku religijnym.
Z pewnością jasność komunikacji nowego stosunku tej osoby do dotychczasowej wspólnoty jest konieczną zasadniczą zmianą przekazu tej osoby do innych ludzi, a także konieczność zmiany sposobów komunikowania tej wiadomości, przy czym konieczne jest zarówno unikanie skrajności, czyli tak agresywnego afiszowania się z nowym statusem społecznym jak i unikania pytań od osób, które być może planują podobne wyjście z uzależnienia religijnego i są ciekawe wskazówek od osoby, która już dokonała takiego kroku.
Wobec znajdowania się w/w osoby w całkowicie nowej sytuacji światopoglądowej należy pytać w/w osobę, co się u niej dzieje, rozmawiać o nowej sytuacji, nie dopuszczać do tego, aby pozostawała samotna ze swoją, ostatecznie lepszą, niż dotychczasowa sytuacją, sytuacją człowieka na drodze do indywidualnego rozwoju osobistego, do wolnego poznawania siebie, rzeczywistości.
Z pewnością okazywanie zainteresowania, a nawet serdeczności spowoduje nie tylko powrót tego człowieka do normalności, jakkolwiek będzie to już inna normalność niż w czasach uzależnienia od mafii religijnych, to jednak osadzona na prawdzie i większej odpowiedzialności tej osoby za siebie, za swój los, swoje myśli, słowa i czyny.
Powrót człowieka do siebie, do prawdziwego swojego wnętrza, do swojej duszy, nie jest nigdy łatwy, bo wyjście z każdej iluzji, a zwłaszcza iluzji religijnej, kosztuje koniecznością podjęcia się przeprowadzenia remanentów w każdej dziedzinie życia, najpierw duchowej, potem mentalnej, relacji społecznych, przepracowania motywacji do życia, zarówno w wymiarze duchowym, jak i egzystencjalnym.
Z pomocą w/w ofiarom połączonych instytucji publicznych: mafii religijnych, dopuszczających się zniewalania duchowego dla wykorzystania energii duchowych, sił fizycznych i majątku osób ogłupianych religijnie, państwa, aktywnie współpracującego z mafiami religijnymi w niewolnictwie religijnym Narodu, dopuszczającego się zarówno bezprawia legislacyjnego w postaci wywłaszczania ludzi z własności, kapitału i z pracy na rzecz mafii religijnych, administracji samorządowej, współpracującej z lokalnymi funkcjonariuszami mafii religijnych, wreszcie niby sądom powszechnym, uniemożliwiającym osądzenie funkcjonariuszy mafii religijnych, wywłaszczających ludzi z własności, kapitału i z pracy stara się przyjść Poradnia Prawna przy Fundacji Arystoteles.
Jeżeli interesuje Państwa również pomoc Poradni prawnej w innych dziedzinach, proszę zajrzeć pod tytuł: Jakimi sprawami się zajmujemy?
Więcej o procedurach skorzystania z pomocy znajdziecie Państwo pod tytułem: Zasady udzielania pomocy prawnej.
Jeżeli jesteś już zdecydowany, wypełnij formularz zgłoszeniowy zgodnie z instrukcją pod tytułem: Jak wypełnić formularz zgłoszeniowy?