Komu pomagamy:
Frankowiczom
Pokrzywdzonym przez urzędy
Dotkniętym lichwą
Celami statutowymi Fundacji są popularyzacja wiedzy finansowej i ubezpieczeniowej ludności w celu usamodzielniania się ludzi od instytucji nie spełniających funkcji, do których są powołane.

Celem Fundacji jest też upowszechnianie wśród ludzi elitarnej wiedzy o zarządzaniu mieniem przez wiedzę finansową i prawną o najlepszych strategiach powoływania, funkcjonowania i rozwoju organizacji prawnych, które od powołania mogą być samodzielne finansowo, ale przede wszystkim są odporne na zewnętrzną agresję finansową.

Zobacz więcej informacji

Staropolskie przysłowie mówi:
Bez pracy nie ma kołaczy, dlatego pomóż innym, a my pomożemy Tobie!
Czekamy na pomoc za pomoc, na wsparcie za wsparcie, na wysiłek za wysiłek.
Tak działają wszystkie instytucje ludzkie:
małżeństwo, rodzina, sąsiedzi, wieś, miasto, a nawet państwo.

Nie bądź obojętny na sprawy własne i sprawy innych!
Nie bądź obojętny na sprawy publiczne!

Twoje sprawy są też sprawami publicznymi!

Od Ciebie zależy Twój los!

Skorzystaj z porady pomogliśmy wielu osobom
Skorzystaj z porady

Skorzystanie z porady zbliży nas do siebie, wzbogaci wzajemnie. Każda porada jest darmowa. Każda porada poprowadzi nas do poszukiwania rozwiązania problemów, z którymi dotąd byłeś sam. Każda porada może być dalej kontynuowana, jeżeli zajdzie taka potrzeba. Wiele z nich niestety musi doprowadzić do sądowego rozstrzygnięcia.

zobacz więcej
Dołącz do nas budujemy zespół ekspertów
Dołącz do nas

Budujemy świat wolny od instytucji i przedsiębiorstw. Miażdżąca przewaga tych form życia wspólnotowego jest szkodliwa dla istnienia ludzkości. Zechciej swoją postawą zmienić ta proporcję. Życie poza instytucjami i przedsiębiorstwami jest wielu ludziom nieznane, a przez to usilnie zwalczane, bo burzy im uklepaną wizję swojego życia. Nie chcemy nikomu burzyć jego świata. Nie pozwalamy także na to, aby inni burzyli naszą wolność.

zobacz więcej
Wesprzyj nas przekaż datek
Wesprzyj nas

Wsparcie naszych inicjatyw, a tym samym - Fundacji może polegać zarówno na zaopiekowaniu się tematyczną stroną internetową jako Opiekun Strony, poświęconą jednej z form pomocy ludziom marginalizowanym, deprecjonowanym i wyzyskiwanym fizycznie, psychicznie, majątkowo czy finansowo. Wsparcie istotne to także współpraca w rozwoju inicjatyw, planowanych i wdrażanych przez Fundację i jej woluntariuszy. Wreszcie wsparcie nie wiążące się z osobistym zaangażowaniem w dzieła Fundacji to darowizny. Z góry dziękujemy za wszelkie formy wsparcia. Zarząd i Fundator

przekaż datek
Pomoc prawna
Jakimi rodzajami spraw się nie zajmujemy?

Człowiek jest jednością i zarazem indywidualnością. Prawo wypływa z człowieka, gdyż człowiek jest miarą wszechrzeczy, stąd człowiek powinien wyprowadzać wszelkie normy, w tym normy prawne z siebie, a nie poszukiwać ich z zewnątrz, od uzurpatora, który w swoim interesie narzuci mu wszelkie normy, czy to religijne, czy to moralne, czy to prawne czyli go zniewoli dla swoich celów.

Ponieważ wielu ludzi jest nieświadomych tych banalnych prawd, dlatego nie ma takich dziedzin prawnych, w których ludzie nie oczekiwaliby pomocy prawnej od Fundacji, a Fundacja nie zechciałaby im pomóc, przede wszystkim przez nieustanne uświadamianie ludzi o mocy, jaką ludzie mają wewnątrz siebie, którą powinni uwalniać, aby żyć pełną piersią.

Od danej sytuacji zależy, czy Fundacja sporządzi potrzebującemu pomocy projekt pisma, zapozna go z jego treścią i uprzedzi o ewentualnych skutkach wynikającej z niego treści czy też w danej sprawie będzie konieczne pełnomocnictwo nieprocesowe, czy wreszcie zastępstwo procesowe. Niektórzy nasi wolutariusze posiadają stosowne uprawnienia zawodowe, także do przyjęcia pełnomocnictwa procesowego w danym sporze sądowym.

Popularne artykuły
Poniżej prezentujemy popularne i poszukiwane teksty prawnicze i interpretacje prawne naszego autorstwa
Kredyty we frankach
Pomoc frankowiczom

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipisicing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit i

czytaj więcej
Kredyty we frankach
Pomoc frankowiczom

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipisicing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit i

czytaj więcej
Kredyty we frankach
Pomoc frankowiczom

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipisicing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit i

czytaj więcej

referencje

Poradnia prawna niejednokrotnie pomaga dłużnikom wyjść z pętli zadłużenia. Osoby mające problemy finansowe, często ukrywają je, nawet przez najbliższymi.

Pani Wanda chciała pomóc córce w realizacji jej marzeń w ten sposób, że  kupiła jej lokal mieszkalny w pobliskim miasteczku na kredyt. Początkowo spłacała regularnie kredyt, nie informując córki o zaciągnięciu tego kredytu. Niestety, kiedy córka przestała pomagać w utrzymaniu kosztów wspólnego domu, gdyż przeniosła się do zakupionego przez mamę lokalu w mieście, a mama przeszła na emeryturę, a następnie się rozchorowała, to wówczas dalsze spłacanie rat kredytu przerosło możliwości finansowe pani Wandy. Pani Wanda nigdy nie przyznała się córce do zaciągnięcia kredytu, a następnie do tego, że przestała spłacać regularnie kredyt, że jej konto bankowe zostało zajęte przez komornika. Dopiero w rozmowie z Poradnią przyznała się do wszystkiego. Wtedy jej dług nie należał już do banku, gdyż bank sprzedał w drodze cesji jej dług do funduszu windykacyjnego skupującego długi kredytowe a dług był już egzekwowany przez firmę windykacyjną. Pani Wanda nie wiedziała komu należy spłacać dług.
Dzięki pomocy Poradni udało się nawiązać stosunki z właścicielem długu, a także wykazać, że naliczona przez komornika opłata za jego czynności została po raz drugi, a zatem jest zawyżona. Woluntariusz uczestniczył też w rozmowie pani Wandy z córką, która z ochotą złożyła deklarację spłaty reszty zobowiązania wespół z matką.

wyjście z pętli zadłużenia

Do Fundacji zgłosił się kilka lat temu Pan Wojciech, który otrzymał odmowną decyzję emerytalną z zus z powodu nieudowodnienia minimalnego okresu zatrudnienia. Otóż pan Wojciech był działaczem opozycji antykomunistycznej, za co był ścigany listem gończym od połowy lat osiemdziesiątych, który został uchylony prawomocnym wyrokiem sądowym dopiero w roku 1993 r. Do 1993 r. pan Wojciech ukrywał swoją tożsamość pod innym nazwiskiem, zmieniając często miejsce zamieszkania. W tym czasie był pod innym nazwiskiem zatrudniony w kilku przedsiębiorstwach na terenie całego kraju. Na inne imię i nazwisko były też przez płatników odprowadzane w tym okresie składki emerytalno – rentowe. Pan Wojciech posiadał dokumenty pracownicze od pracodawców z tego okresu. Po 1993 r. składki ubezpieczeniowe  były ewidencjonowane już na prawdziwe imię i nazwisko pana Wojciecha.

Dzięki pomocy Poradni, we współpracy z byłymi pracodawcami, kolegami z konspiracji i z zakładów pracy pana Wojciecha z tamtych lat udało się sporządzić wniosek do zus o przeksięgowanie składek z konta pana Wojciecha pod fikcyjnym nazwiskiem jako pracownika tamtych firm i zażądać zmiany negatywnej decyzji emerytalnej przez zus na pozytywną. Fundacja posiada treść tej decyzji. Niestety, pan Wojciech nie udzieli Poradni rekomendacji, bo już nie żyje. Pamiętamy, że cieszył się z pierwszej wypłaty należnego mu świadczenia emerytalnego.

emerytura zusowska dla opozycjonisty

Jestem osobą samotną. Przez wiele lat ciężko pracowałem fizycznie za granicą. Ponieważ miałem schorowaną matkę, zmuszony byłem wrócić do Polski, aby się nią zaopiekować. Wkrótce rozchorowała się też samotna siostra mojej mamy, którą też się opiekowałem. Wkrótce zmarła ciocia, a po niej mama. Obie zostawiły mi w spadku dwa domy. Sprzedałem dom po ciotce, aby wyremontować dom  rodzinny. Zgłosiłem się do miejscowego urzędu skarbowego z zapytaniem, jakiego typu dokumenty mam zbierać, aby skorzystać ze zwolnienia wydatków remontowych z podatku dochodowego. Uzyskałem informację, że mogą być dowody każdego rodzaju. Kiedy wydałem wszystkie pieniądze i zgłosiłem w urzędzie wybór zwolnienia przychodu ze zbycia domu po ciotce z podatku dochodowego ze względu na wydatkowanie pieniędzy na remont domu rodzinnego, to zostałem wezwany przez urząd. Urząd zażądał ode mnie wydania wszystkich rachunków remontowych, bez jakiegokolwiek pokwitowania. Urząd przetrzymywał rachunki przez dwa tygodnie, po czym zwrócił mi te, które chciał, a zwrócił mi połowę. Urząd odrzucił mi większość oddanych rachunków, skutkiem czego wymierzył mi nieoczekiwanie podatek w wysokości 30 000 zł. Ponieważ od dawna byłem osobą bezrobotną, opiekującą się samotnymi staruszkami, dlatego nie posiadałem żądnych wolnych środków pieniężnych. Musiałem sprzedać działkę rodzinną, aby spłacić  spreparowaną należność i pozwolić się wyłudzić w/w oszustom. Dopiero po roku poznałem prawników Poradni. W tym czasie w/w oszuści ponownie wezwali mnie o nowy podatek za kolejne lata podatkowe w podobnej kwocie. Tylko dzięki aktywnej interwencji woluntariuszy Poradni zawdzięczam to, że nie zostałem ponownie oskubany przez tych oszustów. Oczywiście, wobec kontynuacji komunistycznego aparatu fiskalnego, nie możliwym praktycznie stało się wymierzenie sprawiedliwości karnej w/w oszustom. Prawnicy otoczyli mnie jednak ochroną, skutkiem czego od wielu lat nie jestem już napastowany przez tych oszustów. Beneficjent spod Tarnowa

Wdzięczny za ochronę przed wyzyskiem fiskalnym

Witam serdecznie. Jesteśmy całą rodziną bardzo wdzięczni prawnikom Poradni za uśmierzenie wrogich działań sąsiadów wobec naszego domostwa. Jestem zmuszony wyjeżdżać za pracą za granicę, aby zarobkować na leczenie i rehabilitację naszego dziecka. Kiedy zostawiam żonę z chorym dzieckiem, wówczas sąsiad, mający działkę nad naszą działką kieruje wodę opadową na naszą działkę. Ponieważ sąsiad pozostaje w dobrych stosunkach z urzędnikami gminnymi, dlatego nie byłem w stanie samodzielnie zapobiec jego samowoli. Prawnicy Poradni wskazali nam sojusznika w postaci miejscowego przedsiębiorstwa energetycznego. Ponieważ sąsiad podmywał wodą opadową także słup z linii energetycznej, dlatego wystarczyło, że w/w woluntariusze wprzęgnęli monopol energetyczny we wspólny interes prawny z naszym, aby sąsiad zaprzestał czynienia szkód na naszej działce, a nawet wykonał niezbędne nakłady i prace irygacyjne na swojej działce, kierując wodociąg z wodą opadową (deszczową) do przydrożnej studzienki opadowej. Jesteśmy bardzo wdzięczni Fundacji za  pomysł i realizację sojuszu interesów przeciwko uciążliwemu sąsiadowi. Jan wraz z rodziną z okolic Myślenic

Uśmierzenie uciążliwego sąsiada Przedsiębiorca budowlany

Jesteśmy zadowoleni z rozwiązania prawnego, jakie dostarczyli nam woluntariusze z Fundacji Arystoteles. Oboje jesteśmy emigrantami, którzy poznaliśmy się w Wielkiej Brytanii. Zamieszkaliśmy razem. Ponadto postanowiliśmy wspólnie oszczędzać nasze wynagrodzenia na jednym, czyli moim rachunku bankowym. Z tego źródła pokrywaliśmy wspólne wydatki bieżące, wyjazdy do domu w Polsce jak i wczasy zagraniczne. Po kilku latach postanowiliśmy wrócić do Polski i kupić wspólnie dom na Dolnym Śląsku. Pani notariusz wyjaśniła nam, iż jako konkubenci powinniśmy udokumentować, każdy z osobna, źródło pochodzenia środków pieniężnych przeznaczanych na zakup domu. Ponieważ Ola nie miała odrębnego rachunku bankowego, więc nie mogła okazać wyciągu bankowego z odrębnymi przychodami finansowymi. Groziła nam niemożliwość nabycia udziału w naszym domu przez Olę. Opisany przez nas przebieg zdarzeń pozwolił prawnikom z Fundacji sporządzić zgodne oświadczenie wiedzy i woli o wspólnym lokowaniu przychodów podczas emigracji oraz o zarządzaniu przeze mnie wspólnymi przychodami i zarazem wydatkami zgromadzonymi na moim rachunku bankowym w Anglii. Przedstawiony w notariacie projekt oświadczeń, zgodny z prawdą, poparty naszymi umowami o pracę umożliwił pani notariusz sporządzenie umowy o wspólnym nabyciu domu, w tym po połowie przez Olę. Teraz cieszymy się wspólnie naszym domem, także z Aleksandrem. Przygotowujemy się do ślubu i  do wesela w Polsce. Wdzięczna rodzina Tomasz, Ola wraz z  małym Aleksem pod Wrocławia

Umowa o zarządzanie wspólnym rachunkiem bankowym Nauczyciel

Mieszkam od pokoleń na skraju wsi, w otoczeniu pól i lasów. Między moim domem oraz polami i łąkami przebiega droga do pól i lasów. Pracuję ustawicznie w delegacji, stąd nie jestem aktywny zawodowo w miejscu zamieszkania. W tym czasie syn sąsiadów otworzył za moim siedliskiem, na pastwiskach, najpierw mały warsztat rzemieślniczy, a z czasem duże przedsiębiorstwo produkcji wiat garażowych, wraz z magazynem surowców i wyrobów gotowych. Drogę polną, nieprzystosowaną do produkcji przemysłowej, rozjeździł ciężarówkami, które nawiozły kamień budowlany na budynki przemysłowe. Sąsiad nawiązał nieformalne stosunki z Wójtem, gdyż ten, nieoczekiwanie, podjął postępowanie przed wojewodą o uwłaszczenie gminy drogą, która przebiega od pokoleń między moimi działkami. Dzięki wnikliwej analizie dokumentacji geodezyjnej działek, pochodzącej z XIX wieku, woluntariusze udowodnili w postępowaniu sądowym,  że działka drogowa była wielokrotnie przypisywana do jednej z działek, których jestem właścicielem po moich przodkach, a zatem nie była samoistną własnością, a jedynie służebnością drogową. Ponieważ posiadałem faktury zakupu tłucznia przez mojego ojca, a następnie przeze mnie na utwardzanie drogi, która leży w granicy mojej działki, dlatego wspólnie z woluntariuszami Poradni udało nam się unieważnić wniosek Wójta o uwłaszczenie gminy w/w drogą i wytyczyć jej przebieg zgodnie z naszą wolą oraz odsprzedać gminie za słusznym odszkodowaniem. Droga przebiega zgodnie z naszą wolą, a za odszkodowanie zbudowaliśmy porządne ogrodzenie, które chroni nasze działki od jakiejkolwiek interwencji gminy lub sąsiadów w naszą własność. Dziękujemy Fundacji i przekazujemy znajomych pod opiekę Poradni. Józef spod Mszany Dolnej

Walka z wiatrakami czyli o tym, jak Poradnia ochroniła mnie przed Wójtem Rolnik
następna
poprzednia
kim jesteśmy
Poznaj nasz zespół
Krzysztof Majczyk

założyciel Fundacji Arystoteles, twórca Poradni wiedzy ekonomicznej, edukacji obywatelskiej przy Fundacji, założyciel Fundacji Polska - Malta, właściciel jednoosobowej praktyki prawniczej, księgowej i podatkowej Doradztwo Podatkowe Krzysztof Majczyk, jedyny udziałowiec i Director of company Polish Consulting Ltd, Londyn, UK, Prezes Zarządu Polish Consulting 1 sp. z o.o., Prezes zarządu ethicdomes spółka z o.o., mgr finansów AE w Krakowie (obecnie UEK Ków), 1994 , mgr prawa, WPi A UJ w Krakowie, 1995, niestacjonarne studia doktoranckie, Katedra Filozofii prawa UJ w Krakowie, były prezes zarządu ZMD w Krakowie, 1989-1991, Woluntariusz Stowarzyszenia Niepokonani 2012, wieloletni publicysta, twórca działu Optymalizacji Podatkowej Lex (dawniej Vademecum Doradcy Podatkowego WoltersKluwer Polska sp. z o.o., publicysta Gazety Prawnej, publicysta Nettax, publicysta Tax Net , multiagent ubezpieczeniowy, rok zdobycia uprawnień: 2020 r., rolnik, Zasadnicza Szkoła Zawodowa, kierunek : rolnictwo, rok ukończenia wrzesień 2020, mąż Ireny Weroniki Mirek - Majczyk (pielęgniarka, UJ w Krakowie), ojciec Joanny (26) filolog angielski i Jana (23), student medycyny WAM, III rok, Małopolanin, Woluntariusz Poradni Prawnej

Michał Gruszczyński

wieloletni kierownik i prawnik banków komercyjnych, właściciel Kancelarii Radcy Prawnego Michał Gruszczyński, Prezes zarządu Fundacji Arystoteles od chwili jej założenia, Dyrektor Poradni Prawnej przy Fundacji Arystoteles, specjalizacja zawodowa: przedsiębiorstwa, w tym spółki handlowe, obsługa prawna przedsiębiorstw, w tym spółek handlowych, prawo gospodarcze, prawo podatkowe, wieloletni publicysta i wykładowca szkoleń z zakresu przekształcania przedsiębiorstw, prawa gospodarczego, podatków, , Małopolanin, Woluntariusz Poradni Prawnej

Andrzej Zuba

mechanik, kierowca, wieloletni pracownik sezonowy zagranicą, ogrodnictwo, sadownictwo, budownictwo, właściciel przydomowego warsztatu samochodowego, specjalność: wieloletnie auta małolitrażowe, typowe dojazdówki podmiejskie do pracy, mechanik, blarzach samochodowy, Małopolanin, Woluntariusz: Konserwator

Bartosz Biliński

ekonomista, politolog, Woluntariusz Niepokonani 2012,Dolnoślązak, Woluntariusz, Opiekun Strony internetowej Poradni Prawnej

Marek Wajda

metalurg, założyciel i prezes zarządu spółdzielni domów jednorodzinnych w Bochni, woeloletni prezes zarządu polonijnej spółki produkcji blach dla energetyki

Janusz Ślusarczyk

mgr automatyki, informatyk, właściciel spółki informatycznej